Przytłoczenie przedmiotami dotyka każdego z nas. Kupujemy o wiele więcej niż jest to nam potrzebne i jesteśmy w stanie zużyć. Dajemy się manipulować reklamą i społecznym naciskom o posiadaniu odpowiednich przedmiotów. Problem zaczyna się kiedy rzeczy zalegają po szafkach, kątach w domu doprowadzając nas do wyrzutów sumienia, że nasze pieniądze zostały zmarnowane, a co gorsze zaczyna nas męczyć przesyt. W książce „Rzeczozmęczenie” można znaleźć kilka dość radykalnych podpowiedzi, jak zacząć żyć w pełni, przeżywać, mieć doświadczenia zamiast zdobywać kolejne niepotrzebne przedmioty.
life, food, photo & trip
4 komentarze
Oh, this seems to be a wonderful book that even seems to make really sense! I must check if I can get it in German or English.
Happy weekend, dear Ela!
With love from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
Have a very happy Wednesday!
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
Czyli to nic innego jak tak zwane „przyda się” – oduczyłem się zbieractwa i odkładania. Na szczęście nie mam z tym już problemów! Fajnie, że takie książki są!
Cieszę się, że trafiłem na ten post. Ostatnio sporo rozmyślałem o idei minimalizmu, posiadania np. 100 rzeczy, najbardziej potrzebnych, czy jesteśmy wstanie się ograniczyć? Mam nadzieję, że ta książka pomoże mi znaleć na nurtujące mnie pytania.