KRYNICA ZDRÓJ W LECIE

Jeżeli czytacie bloga wiecie, że Krynica Zdrój to dość częsty kierunek naszych wypadów. Moim zdaniem warto tu przyjechać na weekend lub na jeden dzień. Przez ten czas można spokojnie odwiedzić wszystkie miejscówki.

Krynica Zdrój nazywana jest perłą polskich uzdrowisk z niezaprzeczalnym klimatem z jednej strony małego miasteczka, ale ma też coś z miejsca gdzie można się spotkać, zjeść coś smacznego i pospacerować. Już w XVIII wieku, kiedy tereny te należały jeszcze pod zabór austriacki doceniono właściwości lecznicze wód i zaczęto powoli przekształcać wieś w uzdrowisko. Największy rozkwit krynickiego uzdrowiska nastąpił w II połowie XIX wieku za sprawą Józefa Dietla. Powstały wówczas: Stare Łazienki Mineralne, Stare Łazienki Borowinowe, Dom Zdrojowy, drewniana Pijalnia Główna z deptakiem (dzisiejsza Pijalnia Słotwinka), liczne pensjonaty i teatr modrzewiowy.
W 1909 roku odkryto jedną z najsilniejszych w Europie szczaw alkaicznych, zwaną od jego nazwiska Wodą Zuber. Dalszy prężny rozwój tego miejsca ułatwiło doprowadzenie kolei, dzięki czemu przed wojną Krynicę odwiedzało około 38 000 kuracjuszy rocznie. Wycofujący się Niemcy zabrali praktycznie wszystkie urządzenia, a wkraczająca armia radziecka zdewastowała wszystko co pozostało. Dopiero w latach 50-tych Krynicę udało się odbudować.
Ponownie przyjeżdżają tu corocznie kuracjusze, aby popijając wodę i zażywając kąpieli reperować swoje zdrowie. Najbardziej znane wody to Jan, Zuber, Słotwinka i Tadeusz, a są uzyskiwane z odwiertów właśnie w Krynicy.

PIJALNIE WODY znajdują się przy głównym deptaku miasta, parku zdrojowym. Dostępne są naturalne wody lecznicze oraz naturalna woda mineralna Kryniczanka. Mają różne właściwości prozdrowotne, ale o tym warto poczytać na stronie internetowej Pijalni Głównej.

DEPTAK W KRYNICY to takie miejsce, które po prostu musi się odwiedzić. Zlokalizowane jest tu większość atrakcji Krynicy Zdroju, ale też prowadzi z Głównej Pijalni Wody do Pijalni Jan. Po drodze miniecie Stare Łazienki, Pijalnię Główną, Stary Dom Zdrojowy, Muszlę Koncertową, Nowy Dom Zdrojowy, Pomnik Adama Mickiewicza, Kościół Przemienienia Pańskiego, Pomnik Bogusława Kaczyńskiego, Fontannę Muzyczną czy Pomnik Nikifora Krynickiego, ale też piękne, zabytkowe wille i kilka klimatycznych knajpek.

Corocznie odbywa się tutaj Festiwal im. Jana Kiepury, którego wieloletnim dyrektorem był Bogusław Kaczyński. Jego pomnik znajdziecie przy deptaku w pobliżu muzycznej fontanny. Koncertu promenadowego na deptaku słucha wtedy około 20 000 osób.
Na wspomnienie zasługuje również Forum Ekonomiczne, które od 1990 roku organizowane jest w Krynicy Zdrój. To spotkania przedsiębiorców i polityków z Europy Centralnej i Wschodniej, a także gościli przedstawiciele krajów Europy Zachodniej i krajów arabskich.

Nikifor był Łemkiem, cierpiał na zaburzenia słuchu i mowy przez co uznawany był za dziwaka. W akacji „Wisła” wysiedlany był kilkakrotnie na ziemie odzyskane, ale zawsze wracał piechotą do Krynicy. Choć nie umiał czytać i pisać jego pasja malarska wzniosła go na wyżyny. Był przedstawicielem sztuki naiwnej, prymitywistą. Malował akwarelą i ołówkiem. Jak to często bywa na świecie został doceniony wcześniej niż w Polsce. Jego prace zostały wystawione w Paryskiej Garerii Diny Vieny, a potem na całym świecie. Obecnie w Krynicy praktycznie przy głównym deptaku w tzw. „Romanówce”znajdziemy MUZEUM NIKIFORA. Zgromadzone zostały tu zdjęcia, pamiątki i przede wszystkim prace tego lokalnego artysty.

Jedną z atrakcji krynickich jest KOLEJKA NA GÓRĘ PARKOWĄ. Fakt, że przejazd najbardziej doceniają maluchy, szczególnie, kiedy po remoncie przed wjazdem wyświetlana jest animacja przenosząca trochę w inny czas. Przejazd jest dość krótki, ale jeżeli nie chce się wam wchodzić na Górę Parkową, to właśnie opcja dla was. Pierwsi turyści mogli skorzystać z niej 17 grudnia 1937r. Krynicka kolejka była wtedy drugim tego typu obiektem w Europie. Na trasie długości 642 m pokonuje ona 142 m różnicy wzniesień. Dolna stacja kolejki znajduje się na tzw. Janówce, pomiędzy „Hydropatrią”, a Hotelem „Prezydent”.

GÓRA PARKOWA to szczyt o wysokości 741 m.n.p.m, a park na jej zboczach jest świetnym terenem spacerowym znajdujących się praktycznie w centrum miasta. Znajdziemy tu stawy, altany, figurę Matki Boskiej i Michasiową Polanę gdzie kuracjusze mogą odpocząć po niezbyt wyczerpującym spacerze, wytryska tam też źródełko wody mineralnej nazywane „Bocianówka” i oznaczone figurką bociana z dzieciaczkiem na szyi. Na szczycie znajdziemy stację kolejki, restaurację i zjeżdżalnie. Z punktu widokowego roztacza się przepiękna panorama Beskidu Sądeckiego, Beskidu Niskiego, a przy dobrej widoczności Tatr.

MUZEUM ZABAWEK prowadzone jest przez małżeństwo pasjonatów którzy dbają o dziedzictwo jakim są zabawki. Znajdziecie tu ponad 3 600 światowej klasy eksponatów. Gwarantuję, że największą frajdę ze zwiedzania mają przede wszystkim dorośli przenosząc się w czasy swojego dzieciństwa wyszukując swoje ulubione zabawki.

WIEŻA WIDOKOWA W KORONIE DRZEW w Krynicy-Zdroju to pierwsza w Polsce wieża w koronach drzew o drewnianej konstrukcji, z której można spacerując podziwiać piękno okolicy. Drewniana konstrukcja o wysokości 49,5 metra zlokalizowana jest w paśmie lasów Jaworzyny Krynickiej, na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny Arena (896 m n.p.m). Trasa do wieży prowadzi po specjalnie przygotowanej „drewnianej ścieżce”, która wznosi się stopniowo do góry. Podtrzymywana jest przez 18 wież wsporczych i 87 słupów. Do budowy zastosowano drewno z robinii akacjowej. Łączna długość ścieżki wynosi 1030 metrów. Dzięki stopniowemu nachyleniu między 2-6 % cała trasa drewnianej ścieżki i Wieży dostępna jest dla osób z niepełnosprawnościami i rodzin z dziećmi w wózkach.

JAWORZYNA KRYNICKA to szczyt na wysokości 1114 m.n.p.m. Porośnięty jest lasem mieszanym bukowym, świerkowym i jodłowym. Na wschodnim zboczu znajduję się Kamień Diabelski – pomnik przyrody, z którym związana jest legenda. Na szczyt można dostać się kolejką gondolową lub czerwonym szlakiem.

Kolej Gondolowa na Jaworzynę Krynicką to jedna z najnowocześniejszych i najdłuższych tego typu kolejek w Polsce. Każdy wagonik mieści 6 osób. Sama jazda na szczyt jest bardzo przyjemna i trwa ok. 7 minut. Po drodze można podziwiać piękne widoki Beskidu Sądeckiego, a przy dobrej pogodzie także Tatry. Dolna stacja kolejki znajduje się w dolinie Czarnego Potoku w Popradzkim Parku Narodowym.

Będąc na szczycie koniecznie trzeba wejść na nową platformę Platformę Widokową 360. Co fajne widoki są tu na wszystkie cztery strony świata: Beskid Niski (Podgórze Ciężkowickie, Dynowskie), Bieszczady, Połoninę Rivną (Ukraina), Góry Czerchowskie (Słowacja), Tatry Niżne oraz Wysokie z najwyższym szczytem Słowacji – Gerlachem, Tatry Bielskie, Zachodnie oraz Małe Pieniny.

MUZEUM TURYSTKI GÓRSKIEJ to jedno z kilku działających w polskich górach pokazujące historię i tradycję uprawiania turystyki górskiej w Polsce oraz na terenach, które kiedyś należały do Polski. Muzeum na Jaworzynie krynickiej otwarto w 1970 roku. Jego ekspozycja poświęcona jest przede wszystkim historii turystyki na terenie Beskidu Sądeckiego oraz walkom partyzanckim w paśmie Jaworzyny Krynickiej. My byliśmy w muzeum bezpłatnie.

Miejscami godnymi polecenia jest karczma Krynicka Koliba na Jaworzynie i karczma Złoty Róg na drodze wyjazdowej z Krynicy, tu szczególnie polecamy kwaśnicę i żurek z grzybami.

Do Krynicy spokojnie możecie dostać się np. z Krakowa autobusami i wygodnie pociągiem, oczywiście też własnym samochodem, ale wtedy polecam przyjazd rano lub wieczorem, ponieważ później na wjeździe korki potrafią być naprawdę długie.

KOSZTY:

Muzeum Zabawek: bilet normalny 21,00 zł, ulgowy 17,00
Muzeum Nikifora: bilet normalny 21,00 zł, bilet ulgowy 16,00 zł
Bilet na kolejkę gondolową na Jaworzynę: bilet góra dół normalny 45,00 zł, ulgowy 39,00 zł, pies 10,00 zł, bilet góra lub dół normalny 30,00 zł, ulgowy 25,00 zł, bilet góra dół + platforma normalny 59,00 zł, ulgowy 51,00 zł,
Bilet na Platformę 360 normalny i ulgowy 17,00 zł,
Bilet łączony Jaworzyna + Parkowa + Platforma Widokowa 360: normalny i ulgowy 72,00 zł ( naszym zdaniem ten bilet opłaca się najbardziej)
Kolejka na Górę Parkową góra dół : normalny 25,00 zł, ulgowy 20,00 zł, pies 5,00 zł, góra lub dół normalny 20,00, ulgowy 16,00 zł

Bilet na wejście na Wieżę widokową normalny 59,00 zł, ulgowy 53,00 zł
Bilet na wejście na Wieżę widokową + wjazd koleją krzesełkową normalny 69,00 zł, ulgowy 59,00 zł,
Bilet na wejście na Wieżę widokową + wjazd i zjazd koleją krzesełkową normalny 79,00 zł, ulgowy 69,00 zł,
Bilet na wjazd i zjazd koleją krzesełkową normalny 39,00 zł, ulgowy 30,00 złl

Continue Reading

SŁOWACKI RAJ – DOLINA HORNADU I  KLASTORSKO

Słowacki Raj na naszej liście do odwiedzenia znajdował się już od bardzo bardzo dawna, ale jak to tradycyjnie było jakoś się nie składało. Tym razem było inaczej, dzień wcześniej zapadła decyzja i już koło 4 rano byliśmy w trasie. Chcieliśmy jak najszybciej wejść na szlak zanim ruszy większość turystów. Zależało nam, żeby zrobić materiał na bloga i na kanał bez czekania na przechodzących wycieczkowiczów.

Na Słowacji w pobliżu Tatr położony jest ciekawy park narodowy. Słowacki Raj, bo o nim mowa, został zagospodarowany tak, żeby nie naruszać klimatu miejsca. Kładki, drabinki czy mostki prowadzą turystów przez wąwozy, kaniony, czy na szczyty wodospadów. W Słowacki Raju możemy nie tylko obcować z przyrodą, ale też zapewnić sobie nieco adrenaliny np. wspinając się na szczyt 30-metrowego wodospadu czy pokonując Przełom Hornadu przy pomocy zamontowanych w skałach platform i półeczek bez poręczy podtrzymując się łańcuchami.

Za ten ciekawy krajobraz odpowiada woda. Kiedyś był to teren równinny, w którego skałach rzeki Hornad i Hnilec oraz liczne potoki sukcesywnie drążyły głębokie przełomy. W ciągu tysięcy lat utworzyły się wąwozy z wodospadami, jamy czy jaskinie.

My wybraliśmy na początek szlak niebieski przełomem Hornadu, a później zielony do Klasztorska. Nie byliśmy jeszcze w Słowackim Raju i nie chcieliśmy zaczynać od trasy z którą moglibyśmy mieć trudności, a dokładnie ja i nie tyle chodzi mi tu o wysiłek co ekspozycje. Wędrówkę rozpoczęliśmy w Hrabusicach, a dokładnie z parkingu Podlesok. Napotkaliśmy kilka eksponowanych półeczek przyczepionych do skał kilka metrów nad wodą. Są one dość wąskie, ale nie sprawiają wrażenia niebezpiecznych, trzeba jednak zachować ostrożność, żeby się nie pośliznąć i wpaść do wody. Fajną atrakcją są mosty między skałami, nie wymagają aż takiego skupienia i można obserwować przyrodę i zrobić sobie kilka ciekawych zdjęć. Na szlaku spotkamy też tabliczkę z helikopterem i krzyż z palącą się lampką. W lipcu 2015 roku miała miejsce katastrofa helikoptera który leciał na pomoc 10 letniemu chłopcu. Helikopter zahaczył o linie wysokiego napięcia i spadł do wody. Na miejscu zginęła czteroosobowa załoga.
Szlak zielony rozpoczyna się przy moście Lanova Lavka. Przyda się tu wodoodporne obuwie. Po stosunkowo niedługiej wędrówce przez kładki i drabinki docieramy do Polany Klasztorisko. Dobrze tu zaplanować postój. Mamy do dyspozycji automat z napojami, czy też wypożyczalnię rowerów.
Znajdziemy tu ruiny klasztoru kartuzów z około XII wieku. W średniowieczu była to osada zakonna. Teraz trwają prace rekonstruktorskie i zabezpieczające. Kierujemy się do miejsca z którego wyruszyliśmy w Podlesok.

Mam wrażenie, że dzisiejszy spacer to dopiero przedsmak tego co oferuje Słowacki Raj. Interesują nas szczególnie Lodowa Jaskinia, Kysel i trasa Sucha Bela.

rochę technicznych porad:
– najlepiej przyjechać tu własnym samochodem, chyba że lubicie wycieczki zorganizowane, ale to akurat zupełnie inna bajka. Bezpośredniego połączenia z Krakowa czy nawet Zakopanego autobusowego i kolejowego nie ma. Można próbować się tu dostać z Zakopanego, ale to też kilka przesiadek i cena przejazdu wyjdzie niekorzystnie,

– baza noclegowa w mieście Hrabušice, jak też w pobliżu parku jest całkiem spora, ale w sezonie warto pomyśleć o rezerwacji nieco wcześniej,

– kupując bilet koniecznie nie zapomnijcie kupić również ubezpieczenie. to tylko 20 eurocentów, a może zaoszczędzić wam to sporo kłopotu i pieniędzy. Trzeba pamiętać, że ratownictwo górskie w Słowackich Tatrach jest prywatne i za wszystkie akcje ratunkowe płaci turysta.

Koszty wyjazdu:
1,50 euro bilet wstępu dla dorosłej osoby ( dzieci 6-15 i senioszy powyżej 62 lat – 0,50 euro)
0,20 euro ubezpieczenie
3,00 euro parking do 8 godzin
ok 190 zł koszty paliwa ( w naszym przypadku trasy z Tarnowa do Hrabušice )

www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
www.themomentsbyela.pl - SŁOWACKI - RAJ
Continue Reading

SPACER PO SANDOMIERZU

1. Nasz sandomierski spacer zaczynamy od zaglądnięcia do kościoła Św. Jakuba przy Staromiejskiej 3. Warto tu po 2,00 zł kupić bilety wstępu na dzwonnicę ( gdzie zobaczymy niepozorny, choć najstarszy dzwon w Polsce), miejsce pochówku krzyżowca w katakumbach, a także wypożyczyć przewodnik po kościele.

2. Nieco z boku jest część degustacyjna. Możemy napić się lamki wina, spróbować lokalnych serów, albo kupić coś ciepłego. Mamy do wyboru kilka win z dominikańskiej winnicy. Nam bardzo przypadło do gustu wytrawne różowe i białe, ale wiadomo każdy lubi coś innego. To miejsce polecamy na koniec wycieczki. Lamka wina 14,00 zł.

3. Kolejnym punktem wycieczki musiał być Wąwóz Św. Jadwigi. To magiczne miejsce, szczególnie rano, kiedy promienie słońca nieśmiało zaglądają przez szczeliny między gałęziami. To krótki wąwóz, ale bardzo urokliwy. Grunt to zaaplikować sobie jakieś środki na komary, bo bywają ich tu całe chmary.

4. Kolejnym wąwozem naprzeciwko kościoła Św. Jakuba przechodzimy pod mury miasta i Ucho Igielne. To wąskie przejście, które kiedyś używali Dominikanie, żeby dostać się z jednego klasztoru do drugiego, nazywane też było Furtą.

5. Kierując się w stronę rynku, przy ulicy Zamkowej 2 znajdziemy pierścień z ogromnym kamieniem – kwarcem pasiastym. To minerał występujący tylko w Sandomierzu. Fajną pamiątką stąd może być ciekawa biżuteria właśnie z tym minerałem.

6. Już po chwili docieramy do Rynku. Tego miejsca chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Na środku okazały Ratusz, nieco niżej rozpoznawalna studnia i kolorowe kamieniczki sprawiają, że miejsce to nabiera swojego klimatu, bardzo ciepłego i sympatycznego. Spotkacie tu starszego przemiłego pana, który sprzedaje własnoręcznie zrobione podkówki na szczęście. Warto kupić pamiątkę, która została zrobiona w Sandomierzu przez emerytowanego kowala. Może wam akurat przyniesie szczęśie.

7. Brama Opatowska (ulica Opatowska 40) to kolejne miejsce do odwiedzenia w Sandomierzu. Można tu obejrzeć krótką galerię zdjęć o atrakcjach w okolicy Sandomierza, wyjść na taras widokowy i rozejrzeć się na wszystkie strony miasta.
Bilet wstępu normalny 10,00 zł, ulgowy 8,00 zł.

Na rogu Opatowskiej i Rynku zjecie smaczne zapiekanki po 14,00 zł.

8. Podziemna trasa turystyczna to udostępniane do zwiedzania kondygnacyjne komory i chodniki znajdujące się pod stary miastem. Wydrążone korytarze wykorzystywane były w ubiegłych wiekach jako składy kupieckie do przechowywania wina, soli czy śledzi. Długość udostępnionej trasy wynosi 470 metrów. Poznacie też legendę o dzielnej Halinie, która uratowała miasto przed Tatarami.
Bilet wstępu normalny 20,00 zł, ulgowy 16,00 zł.

9. Zbrojownia rycerska – tu możecie zobaczyć, ale też przymierzyć i na własnej skórze wypróbować jak ciężkie i niewygodne były zbroje rycerskie. W cenie biletu jest też krótka i ciekawa pogadanka w stylu gamingowym dla dzieci o rycerzach, giermkach i życiu w starym grodzie.
Bilet wstępu normalny 10,00 zł, ulgowy 8,00 zł

10. Wystawa i sklep z pamiątkami z filmu Ojciec Mateusz, to właśnie przy Rynku 5 można kupić oryginalne pamiątki z serialu. A troszkę wyżej budynek poczty, to tu kręcone były sceny wejścia do serialowego komisariatu.

11. Dobrym miejscem na kawę będzie kawiarenka i restauracja PTTK. Jeżeli uda się wam dostać miejsce na tarasie będziecie mogli obserwować życie większej części rynku. Ceny przystępne.

12. Dom Długosza przy ulicy Długosza 9, a teraz znajduje się tu Muzeum Diecezjalne.

13. Katedra, a dokładnie Bazylika Katedralna Nawiedzenia NMP przy ulicy Katedralnej 1. Historia jej powstania jest dość dwuznaczna moralnie. Kazimierz Wielki chcąc odkupić swoje winy za wydanie rozkazu utopienia wikariusza krakowskiego. W środku znajdziecie też serię obrazów zawierających tyle postaci ile jest dni w miesiącu. Wiele innych ciekawostek możecie znaleźć w przewodniku w katedrze.
Z dziedzińca katedralnego rozciąga się piękna panorama na winnicę dominikańską, zamek i Wisłę.

14. Z Katedry już niedaleko na zamek, a właściwie jedno skrzydłu, które ostało się z całego zamku. Teraz jest tam muzeum. Możecie zobaczyć tam szereg wystaw tematycznych jak dotyczących życia w dawnych w latach, szachów sandomierskich, krzemienia pasiatego i wiele innych.
Cena biletu normalny 20,00 zł, ulgowy 12,00 zł

15. Plebania Ojca Mateusza, a właściwie tylko front plebanii z pierwszych sezonów. To dość ustronne miejsce, nie zapuszcza się tu dużo zwiedzających. Można tu przysiąść na ławeczce i trochę posłuchać śpiewu ptaków i wyczuć nutę kwitnących róż. Z drugiej strony budynku jest restauracja.

15. Wracamy już pod Kościół Św. Jakuba. Teraz czas na przerwę, lampkę wina. A skoro dobrnęliście już do tego miejsca w poście zdradzę wam tip. Na przeciwko kościoła jest kilka darmowych miejsc parkingowych. To dobre miejsce na rozpoczęcie wycieczki. Wszystkie atrakcje będziecie mieć po drodze.

16. Ostatnim punktem zwiedzania miasta jest rejs po Wiśle. Płynąc można obserwować nie tylko przyrodę, ale też zachodnią część miasta, czyli kościół Św. Jakuba, zamek, synagogę ( o której istnieniu dowiedzieliśmy się na statku) czy Katedrę. Z poziomu Wisły widać też góry pieprzowe.
Bilet normalny 24,00 zł, ulgowy 20,00 zł.

17. Góry Pieprzowe nazywane też Pieprzówkami albo Górami Różanymi to najstarsze góry w Polsce, mają pół miliarda lat ( dla porównania Karpaty mają 70 milionów lat), choć nie powalą nas wysokością to warto się tu wybrać i zobaczyć jak przez te miliony lat erozja spłaszczała skały, teraz mamy około 60 metrów od poziomu Wisły. Góry nazwę swoją wzięły od łusek kambryjskich które przypominają mielony pieprz, albo od 25 gatunków dzikich róż porastających zbocza, niektóre z nich to endemity, czyli występują tylko w Górach Pieprzowych. Na szczycie znajdziecie punkt widokowy na rozległą okolicę, Wisłę, ale też powolne starorzecze Wisły. Fajnym i darmowym miejscem parkingowym na końcu ulicy Błonie. Zejdziecie stromym wałem przeciwpowodziowym na ścieżkę i w sąsiedztwie starorzecza Wisły dojdziecie aż pod wzniesienie Gór Pieprzowych. Zatrzymajcie się na chwilę przy wodzie i poobserwujcie powolne wodne życie, ogromne ważki i roślinność porastającą wodę. Może jakaś rybka pomacha do was ogonem :).
Bilet wstępu kupicie na szczycie, 5 zł.

Jeżeli macie jeszcze ochotę na kilka fotek z Sandomierza to zapraszam na nasze wcześniejsze wyjazdy:

Z 2018 ROKU http://themomentsbyela.pl/2018/10/28/sandomierz/

Z 2020 ROKU http://themomentsbyela.pl/2020/08/03/winnica-swietego-jakuba-w-sandomierzu/


Continue Reading

ZALIPIE – NAJPIĘKNIEJSZA WIEŚ W POLSCE

Niedaleko, bo jakieś 30 km od Tarnowa znajduje się mała wieś Zalipie. Wydawać by się mogło, wieś jak wieś, ale nic bardziej mylnego. To jedna z perełek w Małopolsce. Można tu przyjechać na kilka godzin i poczuć się w malowanym skansenie, bo właśnie o te malunki tutaj chodzi. Chaty i ich otoczenie ozdabiane są przepięknie malowanymi kwiatami.

Na początku przyozdabiane domy były tylko wewnątrz. W chałupach gdzie z paleniska się kopciło, kobiety szukały sposobu, żeby rozjaśnić pomieszczenia. Najpierw malowały wnętrza na biało i jasne kolory, później kwiaty zaczęły być coraz bardziej kolorowe i zdobne. Wykonywano też kwiaty z bibuły, tworząc dekoracje na czas smutnej zimy. Z czasem sztuka ta przeniosła się również na zewnątrz domów i obejścia. Dzisiaj w Zalipiu jest około 20 domów pięknie przyozdobionych ręcznie malowanymi kwiatami. Część z nich to domy prywatne i pamiętajmy, że bez pozwolenia nie wolno zakłócać spokoju ich mieszkańców. Kościół, remiza i przydrożne studnie również zyskały dekoracje.

Tradycja malowania domów trwa jakieś 100 lat. Wielką jej propagatorką była Felicja Curyłowa, malarka, która uwielbiała wzory ludowe i bardzo przyczyniła się do malowania chat w Zalipiu i rozsławieniu wsi na świecie. Dzisiaj Dom Felicji Curyłowej można zwiedzać i jest to muzeum. W domu malarki zobaczyć można elementy wyposażenia pięknie przyozdobione malowanymi kwiatami, ale też piec czy przedmioty codziennego użytku. Znajdziemy tu też chata Stefanii Łączyńskiej i chatę biedniacką czyli ubogiej rodziny.

Aby zachować tradycję i zachęcić młodzież do jej kontynuowania, przeprowadzany jest we wsi konkurs „Malowana chata”. Co ciekawe konkurs organizowany jest od 1948 roku, przez co jest najstarszym konkursem sztuki ludowej w Polsce. Mieszkańcy ozdabiają swoje domy, obejścia i płoty, z których wyłaniane są najpiękniejsze. Wydarzenie jest obchodzone dość hucznie i towarzyszą mu jarmarki, festyny, wernisaże i koncerty.

Dom Malarek to kolejne miejsce, które powstało dzięki Felicji Curyłowej. To taki lokalny dom kultury. Mogą tu w spokoju tworzyć lokalne artystki, możemy tu kupić pamiątki, ale również spróbować swoich sił w malowaniu kwiatów zalipiańskich.

Zwiedzanie najlepiej zacząć od Domu Malarek, gdzie jest wygodny parking. Dostaniemy tu też mapkę z najpiękniej pomalowanymi domami. Trasa wzdłuż asfaltu to około 4,5 km. Zwiedzanie nie powinno nam zająć dłużej niż dwie godziny.
Warto zajrzeć do kościoła, który też jest ozdobiony przez lokalne malarki, a gdzieś nieopodal znajdziemy równie pięknie przyozdobioną kapliczkę.

Choć Zalipie jest tak znane na świecie i spotkać tu można turystów z najodleglejszych zakątków, komercja tu jeszcze nie dotarła. Ludzie dekorują domy dla siebie, dla tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Nam takie ciche i urokliwe miejsca bardzo się podobają, dobrze tu przyjechać pospacerować i poczuć się jak w przytulnym, miłym, wiejskim środowisku. Wielka szkoda tylko, że nie ma tu miejsca gdzie można by zjeść coś lokalnego, coś po czym tak samo jak po wizycie tutaj robi się w brzuszku ciepło i myślisz tylko o przyjemnej drzemce.

Koszt wypadku z Tarnowa około 50 zł
Bilet wstępu do domu Zofii Curyłowej 10 zł
Kawa w Domu Malarek – 8,00 zł amaricano i 10,00 zł late
Domowe ciasto w Domu Malarek – 6,00 zł
Datki na farby w zagrodach ( co łaska) około 10,00 zł
Razem dla dwóch osób: 104,00 zł

www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
www.themomentsbyela.pl - ZALIPIE-POCZDAM
Continue Reading