WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

Wiedeń odwiedziliśmy trochę przypadkowo. Wracając z Wenecji chcieliśmy odpocząć po całodniowych zdjęciach i dość długiej trasie z Włoch. Stwierdziliśmy, że tak będzie zwyczajnie bezpieczniej. Zatrzymaliśmy się w hotelu w 11 dzielnicy. Z jednej spoko, ale na pieszy spacer jednak za daleko. Dopiero w następny dzień wybraliśmy się na kilkugodzinny spacer po centrum. W ten weekend otwarto kilka Jarmarków Bożonarodzeniowych koniecznie chcieliśmy je zobaczyć, bo to już tradycja w Wiedniu. Dotarliśmy do dwóch z nich: na Placu Ratuszowym i przy Stephansplatz, widzieliśmy też, że kolejnych kilka jest przygotowywanych na następny tydzień. Setki światełek upiększają miasto i dają poczucie, że mikołajki i święta już tak naprawdę niedługo. W takim beztroskim klimacie można nieco za bardzo popłynąć na zakupach, na co bardzo was uczulamy, żeby w domu nie ocknąć się z siatką może nie do końca potrzebnych rzeczy.
Zapraszamy was również na naszą youtubową relację, którą znajdziecie na końcu posta.


Jarmark Świąteczny na Placu Ratuszowym jest największym wiedeńskim jarmarkiem. Na ponad 100 stoiskach można znaleźć prezenty świąteczne, ozdoby choinkowe i domowe, słodycze i różne smakołyki, a dla rozgrzewki serwowane są różne napoje, w tym najpopularniejsze grzane wino i poncz. My kupiliśmy precla z czekoladą, który okazał się z ciasta francuskiego ( 4,5 euro ). Dopełnieniem tego świątecznego klimatu jest ogromna choinka i dekoracji z tysięcy kolorowych światełek. Całość daje niesamowite wrażenie kiedy robi się zmrok.

Jarmark bożonarodzeniowy przy Stephansplatz jest mniejszy, bardziej kameralny, ale to nie znaczy, że mniej klimatyczny. Tutaj też znajdziemy piękne produkty rękodzielnicze do dekoracji choinek czy pięknie ręcznie malowane lampiony. Tutaj kupiliśmy grzane wino, całkiem smaczne i rzeczywiście niezbędne dla zmarzlaków, którzy jednak nie prowadzą samochodu. Grzane wino kosztuje 4,5 euro + 4 euro kaucji za kubeczek, który bez problemu można zwrócić.

Przepisy bezpieczeństwa:
W Austrii w ostatnich dniach wprowadzono trochę obostrzeń pandemicznych. Przede wszystkim wchodząc na Jarmark na Plac Ratuszowy trzeba pokazać certyfikat szczepionkowy, certyfikat ozdrowieńca albo negatywny wynik testu. Kupując napoje czy posiłki również trzeba pokazać certyfikat szczepionkowy, test nie jest repetowany. Wchodząc do restauracji, meldując hotelu czy odwiedzając muzeum również trzeba pokazać certyfikat i tylko z tym dokumentem będziemy obsłużeni. W Austrii jedynymi obowiązującymi maseczkami FFP-2.
Osoby unikające kontroli certyfikatów mogą liczyć się ze sporym mandatem, podobnie jak właściciel restauracji, hotelu czy innych instytucji wymienionych w rozporządzeniu.

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

www.themomentsbyela.pl - WIEDEŃSKIE JARMARKI ŚWIĄTECZNE

Continue Reading

KILKA DNI W TYROLU

Tym razem zapraszam na krótki wypad do Tyrolu. Austria zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, spotkałam też wielu miłych ludzi. Piękno alpejskiego krajobrazu mnie zachwyciło. Zdjęcia do tego postu zostały zrobione pod koniec maja, stąd można dostrzec nieco mniej bujną roślinność niż w czerwcu.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy w Melku. Potężne opactwo i jego bogactwo robi ogromne wrażanie. Najbardziej zachwyciła mnie biblioteka (w której nie wolno robić zdjęć), poczułam się trochę jak w Hogwarcie. Piękne widoki z tarasów i ogród wymuszają, aby na chwilę przystanąć i podziwiać.
Zachęcam też do zwiedzenia jaskini lodowej, która jest niedaleko. My niestety dowiedzieliśmy się o mniej dopiero w dalszej części trasy. Zdjęcia w internecie są niesamowite więc przy kolejnej wizycie w Austrii na pewno tam dotrzemy.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Kolejny punkt to Salzburg. Przepiękne miasto. Na każdym kroku znaleźć można odwołania do muzyki, a w szczególności Mozarata, który nie tylko się tutaj urodził, ale też spędził część życia. Zachęcam do odwiedzenia kawiarni Tomaselli ( pierwszej kawiarni w Salzburgu powstałej w 1703 roku, a najstarszej w Europie kawiarni, gdzie na początku spotykali się studenci, a dopiero później została przekształcona w elegancki lokal), Bywali tu Wolfgang Amadeus Mozart, Michael Haydn, Hugo von Hoffmannsthal i Max Reinhardt.

Drugim bardzo ciekawym miejscem w zasadzie na tej samej ulicy jest Cukiernia Fürst. Wytwarza od 1890 roku oryginalne  praliny Mozartkugel. Dopiero od 1996 roku cukiernia może nazywać swoje praliny „Original Salzburger Mozartkugel“. Zachęcam do spróbowania oryginalnych pralin w srebrno-niebieskich opakowaniach i nieco innych w czerwonych złotkac. Poczujecie różnicę. 

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Kolejny dzień przyniósł nie mniejsze atrakcje. Wjazd kolejką na lodowiec Kitzsteihorn. Ośrodek czynny jest przez cały rok. Na szczycie na wysokości 3 029 metrów podziwiać widoki na szczyty Alp i dziewiczy świat gór. Koniecznie musicie odwiedzić obydwie platformy i skosztować kawę i szarlotkę. Z okien restauracji rozpościera się niesamowity widok. Szkoda, że nie można tu zostać na całe popołudnie. Niestety bilet ma określony czas powrotu.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Bardzo fajnym miejscem jest też wodospad Krimml ( Krimmler Wasserfalle). Najwyższy w Austrii i jednej z najwyższych wodospadów w Europie. Ma 380 metrów wysokości (a rozpoczyna swój bieg na wysokości 1470 m.n.p.m.) Spacer rozpoczynamy u podnóża wodospadu, zaraz potem słyszymy niesamowity szum wody. Ścieżka w górę nie jest bardzo stroma. Co kawałek mamy punkty widokowe i prawie na samej górze schronisko, gdzie można odpocząć i zjeść coś pysznego. Na przejście trasy do góry i na dół z krótkim odpoczynkiem potrzebujemy około 3,5 godziny. Zachęcam do obejrzenia wodospadu od dołu, ale potrzebna będzie kurtka przeciwdeszczowa, bo jednak rozprysk wody jest tam bardzo duży.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol
Zachęcam też od odwiedzenia muzeum- galerii National Park Hohe Tauern. Świat alpejski zostanie odkryty nie tylko na makietach, które nie tylko dla dzieci są niesamowitą atrakcją, ale też podczas projekcji 3D.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Ostatnim miejscem podczas naszej alpejskiej było gospodarstwo Augut w regionie Pinzgau. Przemili gospodarze oprowadzili nas po całym gospodarstwie ( łącznie z oborami 🙂 ) i poczęstowali przepysznymi serami, wędlinami, konfiturami, nalewkami i sznapsem Wszystkie produkty wytwarzane są na miejscu w naturalny sposób. W sklepiku zaopatrzyliśmy się też lokalne pyszności. Ja oczywiście zaprzyjaźniła się z gospodarskim psiakiem, ale tak już mam, że pieski mnie lubią 🙂 .

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

A po drodze mijaliśmy takie piękne widoki.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Nocowaliśmy w hotelu Jufa w Kaprun. Hotel ma dość przystępne ceny, pyszne śniadania i obiadokolacje. Dodatkowym kapitalnym bonusem jest Zell am See Kaprun Karte wliczona w cenę noclegu, gdzie masę atrakcji, lokalne autobusy, wejście na baseny macie zupełnie za darmo. My skorzystaliśmy z wjazdu na szczyt Kitzsteinhorn, bilety na spacer wzdłuż wodospadu i wejście do galerii parku.

Pozdrawiam serdecznie moich cudownych towarzyszy wycieczkowych. Buziaki dla was.
Mam nadzieję, że są to miłe wspomnienia dla was.

Continue Reading