Czarne lody ostatnio podbijają świat. Ciekawy kolor, delikatny smak chałwy i zdrowe składniki. Nie ma się co łudzić, że uda się uzyskać całkiem czarny kolor. Nasionka sezamu są jasne w środku i po zmiksowaniu będzie to dość widoczne. Z pomocą przychodzi aktyny węgiel, który będzie naszym tajemnym składnikiem, nie tylko przyciemni naszą masę, ale też ma właściwości absorbujące toksyny z przewodu pokarmowego. Czarny sezam oprócz nieocenionych właściwości odżywczych jak kwasy omega3, witamina B12, magnez czyt wapń, zapobiega powstawaniu zmarszczek w przyszłości, a Japonki używają go aby zapobiec przedwczesnemu siwieniu włosów dzięki dużej zawartości miedzi w jego składzie. Dobre składniki to jedna strona, a z drugiej dla moich znajomych chciałam przygotować ciekawy deser, a że mamy lato wybór padł na lody i okazał się całkiem trafiony. Odrobina likieru świetnie podkręciła smak. Lody chałwowe są dość zapychające i najbardziej optymalnie jest podawać je ze zwykłymi lodami kawowymi lub waniliowymi.

Składniki:

1 szklanka czarnego sezamu
2 niewielkie banany
5 łyżek mleka kokosowego
2 łyżki miodu opcjonalnie
kieliszek likieru Sheridans
3 tabletki aktywnego węgla

Sezam prażymy na patelni, przez co uzyskamy bardziej wyrazisty aromat i smak. Studzimy. Ziarenka sezamu i tabletki węgla miksujemy w blenderze do uzyskania jak najbardziej gładkiej masy. Dodajemy pozostałe składniki i w dalszym ciągu miksujemy. Przekładamy do naczynia które nadaje się do mrożenia i wkładamy do zamrażalnika na około 2,5 godziny. Co pół godziny masę delikatnie mieszamy dzięki czemu lody nie będą jedną wielką twardą bryłą. Podajemy w pucharkach z listkiem mięty.

SMACZNEGO !!!