Co jakiś czas przeglądam moje zapasy, żeby nic się nie marnowało. Z jednej strony szkoda pieniędzy, które można całkiem fajnie spożytkować, a z drugiej, bez sensu zmarnować coś co już wyrosło. Robiąc przegląd lodówki okazało się, że mam jeszcze sporo smażonych pieczarek. Pierwotnie miałam robić pieczarkowe krokiety, ale tak mi jakoś zeszło i czekały w rondelku. Szpinak też już wymagał obróbki. Dobrym pomysłem na wykorzystanie resztek czy piętrzących się produktów są pierogi. Można przygotować praktycznie dowolny farsz, a dodatek czegoś samczego i aromatycznego podbija smak. Przy odrobinie chęci kolacja będzie smakować rewelacyjnie. Dzisiaj przygotowałam pierogi z podsmażonymi pieczarkami z cebulką z pierzynką ze szpinaku z czosnkiem i odrobiną aromatycznego sera.
Farsz i pierzynka:
0,7 kg pieczarek
2 cebule
2 łyżki oleju
4 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
paczka świeżego szpinaku
twardy ser żółty
szczypta soli
szczypta pieprzu
Cebulę kroimy w kosteczkę i podsmażamy do zeszklenia na oleju. Dokładamy pokrojone pieczarki i smażymy na wolny ogniu przez chwilę. Jeżeli pieczarki puszczą wodę to ją odlewamy. Dodajemy trochę soli i pieprzu do smaku. Studzimy farsz.
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki pszenna
1,2 szklanki gorącej wody
2 łyżki oleju
szczypta soli
mąka do podsypywania
Produkty na ciasto zagniatamy do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji. Ciasto trzeba rozwałkować i wykroić kwadraty lub kółka od szklanki. Na każdy kawałek nakładamy około łyżeczki farszu i zlepiamy. Pierogi wrzucamy do gotującej się lekko osolonej wody. Kiedy wypłyną delikatnie przemieszamy i po około 2 minutach należy je odcedzić i wyjąć.
Na lekko rozgrzaną patelnię wrzucamy plasterki czosnku i zaraz po nim szpinak. Lekko blanszujemy i gotowe.
Na talerzu układamy pierożki, na nie sporą ilość szpinaku z czosnkiem. Na wierzchu dekorujemy startym serem.
Smacznego !!!