W Małopolsce ferie w pełni. Trochę zwolniliśmy, a długie wieczory są idealne na nadrobienie zaległości książkowych.
W ostatnich czasach dużo mówi się o środowiskach muzułmańskich. Przeważnie nie są to głosy pozytywne. Ale żeby wygłaszać opinie trzeba poznać ludzi, ich przekonania i kulturę. Każdy człowiek jest inny, a w każdym społeczeństwie można spotkać wspaniałych obywateli i czarne owce. Czasem należy zrozumieć dlaczego ludzie uciekają z własnego kraju zostawiając nawet cały dobytek w poszukiwaniu bezpieczeństwa i godnego życia, to z jednej strony, ale z drugiej my Europejczycy mamy prawo do domagania się respektowania naszego prawa i szacunku dla naszej kultury, przekonań i prawa do spokojnego życia.
Zapraszam do przeczytania kilku fajnych książek.
Łzy księżniczki – Jean Sasson – W Arabii Saudyjskiej w XXI wieku w dalszym ciągu kobiety traktowane są jak stworzenia gorszej kategorii. Pomimo bogactwa żyją w złotych klatkach traktowane jak niewolnice, którym praktycznie nic nie wolno, nawet prowadzić samochodu. Wiele dzielnych kobiet stara się zmienić życie, prawo i niektóre naleciałości kulturowe – religijne, ale jest to niesamowicie trudne. Upłynie najprawdopodobniej jeszcze wiele lat kiedy młode pokolenia wychowane przez te dzielne matki będą cieszyć się względnym równouprawnieniem. W książce znajdziecie historię kilku kobiet, którym przyszło żyć w Arabii Saudyjskiej.
Byłam służącą w arabskich pałacach – Laila Shukri – jako dziesięciolatka Bibi Shaik zmuszona jest do pracy w pałacu w Zatoce Perskiej. Pracodawcy takie dziewczyny traktują jak niewolnice, decydując o każdym aspekcie życia. Wspaniale jeśli trafi się na dobrych ludzi, ale wcale tak nie musi być. Domownikom pozostawionym w Indiach czy innym niezamożnym kraju zależy tylko na przesyłanych pieniądzach, ale tak naprawdę powrotu do domu dziewczyna już nie ma, o czym przekonała się Bibi. Bieda zmusza do emigracji w poszukiwaniu lepszego życia, albo przeżycia.
Burka miłości – Reyes Monforte – Maria młoda Hiszpanka wychodzi za mąż za Afgańczyka Nasrada. Ich europejskie życie przypomina sielankę. Pewnego dnia postanawiają wyruszyć do Afganistanu do rodzinnej wioski mężczyzny. Maria nie spodziewała się jak bardzo zmieni się jej życie, jak bardzo okaże się ciężkie na bardzo długo w kraju gdzie kobieta nie ma żadnych praw i gdzie musi być niewidoczna pod burką żeby przeżyć. To też piękna historia pary, która mino tak bardzo trudnych (prawie niemożliwych dla Europejki) warunków trwa przy sobie. Czy jednak to wystarczy? To jedna z wielu historii pokazująca że nie każdy muzułmanin jest obsesyjnie poddany religii.