Sezon szparagowy w pełni. Mają bardzo mało kalorii za to pełno substancji odżywczych jak kwas foliowy, witaminy C i E, wapń, fosfor, potas, asparaginę. Świetnie działa na poprawę kondycji skóry i zmniejszenie cellulitu. Najlepiej smakują gotowane w wodzie. Do dzisiejszego postu wybrałam dwa dania: w wersji śniadaniowej z jajkiem sadzonym i boczkiem i na kolację tartę z serem długodojrzewającym i pomidorkami koktajlowymi.
Składniki na jajko sadzone ze szparagami – 2 porcje
10 szparagi zielone
2 jajka
6 plasterków boczku
łyżka startego sera długodojrzewającego
szczypta soli i cukru
pieprz kolorowy i czarnuszka
Szparagi obieramy do połowy. Szparagi obgotowujemy w wodzie z solą i cukrem przez około 5 minut. Na rozgrzanej patelni smażymy boczek na złoty kolor. Wykorzystując wytopiony tłuszcz robimy dwa jajka sadzone. Szparagi wykładamy na talerz, obsypujemy je serem. Na wierzch kładziemy jajko i obkładamy boczkiem. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem kolorowym i czarnuszką.
Składniki na tarte:
0,5 kostki masła ( 100 g)
1,5 szklanki mąki
1 jajko
2 łyżki zimnej wody
szczypta soli
3/4 szklanki śmietanki do zup i sosów
1 jajko
oregano, estragon
sól, cukier, pieprz
garść startego sera długodojrzewającego
6-8 plastrów boczku
pęczek szparagów zielonych
garść pomidorków koktajlowych
Wszystkie składniki na ciasto szybko zagniatamy. Zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny. Schłodzonym ciastem wykładamy formę. Nakłuwamy widelcem i podpiekamy przez 15 minut w temperaturze 200 stopni.
Szparagi myjemy, obieramy do połowy. Obgotowujemy w wodzie ze szczyptą soli i cukru przez 4 minuty. Boczek obsmażamy na słoty kolor. Śmietankę, jajka, sól, pieprz i zioła mieszamy trzepaczką. Na podpieczone ciasto wysypujemy ser, podsmażony boczek i wylewamy masę śmietanowo-jajeczną. Układamy szparagi i pomidorki. Pieczemy do zarumienienia masy. U mnie było to około 25 minut.
Tarta smakuje podawana na ciepło.