Sprzątania ciąg dalszy. Dzisiaj zadaniem bojowym będzie łazienka wyczyszczona na błysk. Miejscem z zasady idealnie czystym, ale przecież nie zawsze mamy na tylu żeby zrobić wszystko od razu. Warto zrobić gruntowne sprzątanie, a potem wystarczy cieszyć się idealnie czystą łazienką i toaletą.
Potrzebować będziemy sporo octu, który sprawnie rozpuszcza kamień i inne osady. Ocet jest bezpieczny dla zdrowia, nie ma szkodliwych substancji toksycznych, szczególnie jeśli w domu są małe dzieci. Niezbyt fajny zapach znika po wywietrzeniu i wyschnięciu powichrzeni.
Zamiast sztucznych odświeżaczy powietrza wykorzystuję olejki eteryczne. Szczególnie lubię lawendowy, uspokajający i wyciszający.
Plan pracy:
1. Nastawiamy do prania ręczniki. Do ostatniego płukania dodajemy około 25 kropli olejku lawendowego. Każdy wybiera taki jaki lubi.
Do prania ręczników stosujemy pół szklanki sody oczyszczonej zamiast proszku. Ręczniki będą czyste, a pralka odświeżona.
2. Kabinę prysznicową i kafelki koło wanny spryskujemy octem, i pozwalamy mu pracować przez około pół godziny. Szczoteczką szorujemy miejsca z zaciekami. Czasami proces trzeba będzie powtórzyć. Mokre miejsca przecieramy suchą szmatką.
Brodzik czyszczę pastą z sody oczyszczonej, mydła naturalnego i odrobiny ciepłej wody. Warto taką pastę zostawić na powierzchniach przez kwadrans, a potem jeszcze raz poszorować i spłukać.
3. Wannę i umywalkę czyścimy tą samą pastą. W miejscach zatłuszczonych pomagam sobie odrobiną płynu do naczyń.
4. Czyścimy pojemniki i podstawki na mydło i kubeczki na szczoteczki do zębów.
5. Myjemy okno.
6. Wyczyść lamę i inne elementy oświetlenia.
7. Lustro warto przetrzeć pianką do golenia, dzięki temu nie będzie zachodziło parą.
8. Ścieramy wszystkie powierzchnie blatów, poleczek i kosmetyków z kurzu.
9. Szmatką namoczonej w wodzie z octem czyścimy klapę, brzegi i wierzch muszli klozetowej. Ta szmatka przeznaczona jest tylko do tego celu.
10. Zmywamy podłogę.
11. Teraz zostają już tylko przyjemne czynności. Na wewnętrzny kartonik papieru toaletowego wkrapiamy kilka kropelek olejku eterycznego. Wysuszone ręczniki przyjemnie pachną lawendą.
Może jeszcze bukiet świeżych kwiatów.
Trochę pracy i zrobiło się tak przyjemnie.
Zapraszam też do odwiedzenia postu o sprzątaniu kuchni klik