W tym roku wiosna jakoś tak nieśmiało zagląda w nasze okolice. Dopiero przez kilka dni było tak naprawdę wiosennie, ale co zrobić. Święta też minęły jakoś tak też dziwacznie i bez większego polotu. Warzywa i owoce są już na wykończeniu i tak naprawdę ciężko stworzyć coś super ambitnego wykorzystując tylko to co sezonowe.
W naszej kuchni dokończyliśmy ostatni słój kapusty kiszonej, robiliśmy przede wszystkim pyszną surówkę z dodatkiem cebuli i jabłka, na szczęście mamy jeszcze ogórki kiszone, ostatnie dwa słoiki jabłek pieczonych i trochę dżemów malinowych i jagodowych. W zamrażarce mam zachomikowane trochę borówek i jeżyn na tofurnik z galaretką i natkę pietruszki do koktajli. Jak widać zapasy już się kończą, ale to dobrze, bo w maju powinny się zacząć nowości i będzie bardzo wiosennie.
W kwietniu sprawdzały się u nas dania jeszcze ciepłe, jednak już lżejsze jak zupy jarzynowe, żurek, barszcz biały i gulasze warzywne. Testowaliśmy trochę dań z grzybów, szczególnie boczniaków, które dorwaliśmy w promocji w bardzo dobrej cenie. Flaczki z boczniaków wyszły świetnie, smakują jak klasyczne flaczki jednak pozbawione są tego specyficznego, niezbyt przyjemnego często zapachu. Wszystkim smakowały rewelacyjnie. Z drugiej strony fajnie sprawdzi coś pokroju podpłomyków z pomidorami, szpinakiem i innymi fajnymi dodatkami. Właśnie takie podpłomyki są inspiracją do dzisiejszych cebularzy, które genialnie sprawdzają się do kufla piwa na tarasie.
W kwietniu dyspozycji mamy:
Kwietniowe owoce:
jabłka, suszona dzika róża, suszona aronia, orzech włoski, orzech laskowy, suszona żurawina, suszone jabłka i śliwki, a także wszystkie owoce w przetworach i w zamrażarce, woda z brzozy,
pod koniec miesiąca może pojawi się już rabarbar
Kwietniowe warzywa:
jarmuż, natka pietruszki, cebulka dymka, szczypiorek, zioła w doniczkach, rzeżucha, kiełki, szparagi, bluszczyk kurdybanek, por, ziemniaki, marchew, pietruszka, seler, burak, cebula, czosnek, biała i czerwona kapusta, pasternak, brukiew, fasola, groch w wielu odmianach, kukurydza, słonecznik, pestki dyni, kiszonki
Z tego asortymentu można przygotować na słodko:
– tartę z owocami i kruszonką
– ciasto ucierane z rabarbarem – przepis TUTAJ
– domowe drożdżówki z rabarbarem – podobny przepis TUTAJ
– chlebek kukurydziany z kremami – przepis TUTAJ
– kulki bakaliowe z matchą – przepis TUTAJ
– kisiel i budyń z mrożonymi owocami jagodowymi
– do picia syrop z kwiatów dzikiego bzu z domowej spiżarni – przepis TUTAJ
– do picia również sok malinowy i domowe kompoty owocowe
– zielony koktajl z jarmużem, jabłkiem i natką pietruszki – przepis TUTAJ
– domowy dżem ze spiżarni
Na wyrównanie:
– chleb pszenno-żytni na zakwasie – przepis TUTAJ
– domowe burgery warzywne – przepis TUTAJ
– pierogi ruskie
– kapuśniak
– zupę ziemniaczaną
– tartę i jajecznicę ze szparagami – przepis TUTAJ
– tartę ze szpinakiem, pomidorkami koktajlowymi i mozzarellą – przepis TUTAJ
– żurek z jajkiem – na Święta PODSTAWA
– zapiekane kanapki – przepis TUTAJ
– pasztet warzywny z sosem śliwkowym – przepis TUTAJ
– pasty kanapkowe ze strączków – przepis TUTAJ
– proziaki – przepis TUTAJ
– surówki z kiszonej kapusty, marchewka z jabłkiem, seler z jabłkiem, surówkę colesław,
– pieczone warzywa z sosem pomidorowym i sosem czosnkowym – czyli takie frytki warzywne
Przepis na flaczki z boczniaków:
750 g boczniaków ( trzy pudełka)
1 cebula
2 średnie marchewki
1 pietruszka
olej
natka zielonej pietruszki do smaku
5 liści laurowych
7 ziarenek ziela angielskiego
pół łyżeczki imbiru w proszku
1/4 startej gałki muszkatołowej
2 łyżeczki majeranku ( można więcej)
1 łyżeczka lubczyku
3 łyżki sosu sojowego
sól, pieprz
Cebulkę kroimy w kosteczkę, marchewkę i pietruszkę w słupki ok. 1,5 cm i podsmażamy razem z liściem laurowym i zielem angielskim do zeszklenia cebulki. Boczniaki kroimy w duże słupki i dokładamy do garnka. Dusimy razem pod przykryciem przez około 15 minut na średnim ogniu. Zalewamy gorącą wodą, dodajemy wszystkie przyprawy i gotujemy na małym ogniu jeszcze przez 10 minut. Można podawać posypane pietruszką.
Przepis na cebularze – 8 sztuk:
3/4 szklanki mleka
3/4 szklanki wody
ok 3 szklanek mąki pszennej ( chlebowej typ 650)
3 łyżki oliwy z oliwek
50 g drożdży
1 łyżeczka soli
szczypta cukru
Farsz z cebuli:
4 cebule
sól, pieprz,
opcjonalnie majeranek
4 łyżeczki płatków drożdżowych
2 łyżki oleju
Mleko, wodę i olej podgrzewamy tak aby płyn był ciepły, ale nie gorący. Dodajemy sól, cukier i drożdże, mieszamy. Dodajemy mąkę, trochę pozostawiając do podsypywania. Wyrabiamy na stolnicy. Ciasto nie powinno być zbyt twarde, ale za to plastyczne. Dzielimy je na osiem części. Podsypując mąką rozwałkowujemy na półcentymetrowy okrągły placek
Ciasto wykładamy na blaszce z pergaminem i pozwalamy mu podwoić swoją objętość.
W tym czasie cebulę kroimy w piórka, mieszamy z solą, pieprzem i majerankiem.
Cienką warstwą smarujemy olejem środek każdego ciasta, posypujemy płatkami drożdżowymi i wykładamy po około 2 łyżki farszu z cebuli.
Nastawiamy piekarnik na 190 – 200 i wkładamy podpłomyki na 20 minut. Wkładam blachę na 2 z 5 poziomów od dołu w piekarniku. Brzegi ciasta i spód muszą być zarumienione.
SMACZNEGO !!!