Przemierzając drogę z krakowskiego Rynku na Dworzec Główny jakiś czas temu natknęłam się na sklep firmowy lokalnej firmy The Secret Soap Store. W tej rodzinnej firmie z Niepołomic produkowane są kosmetyki naturalne i ekologiczne. Właściciele rekomendują, że wytwarzają produkty, które sami chcą używać i z których są zadowoleni. Wkroczyłam z zainteresowaniem ponieważ już wcześniej kosmetyki te rekomendowano mi w gabinecie kosmetycznym Termy Bania. W środku same cudeńka, wybór jest bardzo duży, a bardzo miła i fachowa pani sprzedająca starała się pomóc w wyborze. Zadowolona i zaopatrzona w kosmetyki ruszyłam w drogę powrotną do domu.
Przesuszone powietrze w biurach i mieszkaniach szczególnie niekorzystnie działa na naszą skórę, do tego często ciepłe i nieprzepuszczające ubrania i na efekty nie trzeba długo czekać. Stąd mój wybór padł na intrygujące mnie peelingi, dodatkowo zaopatrzyłam się w linię argan & goats i rewelacyjne kremy do rąk, z którymi miałam już wcześniej bardzo przyjemny kontakt.
Trochę o peelingach:
wyszczuplający peeling do ciała z pomarańczą na bazie brązowego cukru i melasy w swoim składzie zawiera melasę bogatą w magnez, żelazo, wapń, witaminy z grupy B, algi brązowe mające właściwości drenujące i antycellulitowe, zieloną glinkę odtruwającą, pielęgnującą i antycellulitową, olejek pomarańczowy, który oprócz pięknego uspokajającego zapachu zapachu ma właściwości antycellulitowe, masło Shea, olej avocado, olej macadamia, olej jojoba i olej ze słodkich migdałów. Zaleca się stosowanie peelingu 2 – 3 razy w tygodniu.
W przypadku drugiej propozycji olejek pomarańczowy został zamieniony wyciągiem z żurawiny, który zmniejsza ph skóry, spowalnia procesy starzenia, wzmacnia odporność skóry i ją nawilża.
Estetyczne pudełeczko zawiera w sobie niezbyt apetyczną z wyglądu zawartość, jednak sam zapach rekompensuje wrażenia wizualne. Galaretowato – grudkowata substancja delikatnie rozciera się na skórze zbierając ze sobą zanieczyszczenia, szarość ze skóry, a zostawia miłe poczucie nawilżenia i miły zapach. Aromat pomarańczy i żurawiny moim zdaniem szczególnie w zimie daje poczucie ciepła i relaksu. Po zastosowaniu kosmetyku skóra staje się delikatna, odświeżona i pięknie pachnie pomarańczą i słodkimi akcentami. Na razie zaobserwowałam też drobną poprawę skóry pod kątem antycellulitowym, efekty powinny iść jednak w dobrą stronę.
Co ważne producent gwarantuje wykorzystanie składników niemodyfikowanych genetycznie, bez parabenów, SLS-ów, pochodnych ropy naftowej. Produkcja kosmetyków przebiega zgodnie z ekologicznymi trendami, nie wpływa negatywnie na środowisko naturalne. Dostawcy surowców, zapachów i ziół są sprawdzeni rekomendowani. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach.
W jednym z kolejnych wpisów postaram się nieco opowiedzieć o linii argan & goats, muszę ją jednak trochę jeszcze potestować 🙂
5 Comments
Gratuluję konstruktywnego posta – Pozdrawiam Ina
Dziękuję za miłe słowa
Do tej pory byłam fanką peelingów Nacomi, ale te wyglądają wyjątkowo smakowicie:) Firmy nie znałam, a widzę na stronie, że oferta bardzo interesująca. Przydatny wpis!
♥
Bardzo fajne peelingi 😉