TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK

Końcówka czerwca zawsze wypełniona jest u mnie w domu koszyczkami truskawek. Delektujemy się smakiem i zapachem pysznych owoców. Początek wakacji wypełniony jest rabarbarem, truskawkami i pachnącym drożdżowym ciastem. Pomysł placuszków z truskawkami i koktajlem truskawkowym wpadł mi do głowy przypadkiem z potrzeby chwili, a w zasadzie cichej nadziei „zrób nam racuszki” 🙂

RACUCHY NA MAŚLANCE

2 szklanki maślanki
2 szklanki mąki
25 g drożdży
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
miseczka drobnych truskawek
olej do smażenia

Składniki mieszamy, konsystencja powinna być trochę bardziej gęsta niż na naleśniki. Odstawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Na rozgrzanym tłuszczu smażymy placuszki na jednej stronie nakładając na wierzch kilka pokrojonych truskawek. Obracamy i na nieco mniejszym ogniu smażymy drugą stronę.

KOKTAJL TRUSKAWKOWY

2 szklanki maślanki
2 szklanki truskawek
1 banan

Miksujemy i smacznego.

 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK
 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK
 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK
 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK
 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK
 
themomentsbyela.pl - TRUSKAWKOWY PODWIECZOREK

Continue Reading

KILKA DNI W TYROLU

Tym razem zapraszam na krótki wypad do Tyrolu. Austria zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, spotkałam też wielu miłych ludzi. Piękno alpejskiego krajobrazu mnie zachwyciło. Zdjęcia do tego postu zostały zrobione pod koniec maja, stąd można dostrzec nieco mniej bujną roślinność niż w czerwcu.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy w Melku. Potężne opactwo i jego bogactwo robi ogromne wrażanie. Najbardziej zachwyciła mnie biblioteka (w której nie wolno robić zdjęć), poczułam się trochę jak w Hogwarcie. Piękne widoki z tarasów i ogród wymuszają, aby na chwilę przystanąć i podziwiać.
Zachęcam też do zwiedzenia jaskini lodowej, która jest niedaleko. My niestety dowiedzieliśmy się o mniej dopiero w dalszej części trasy. Zdjęcia w internecie są niesamowite więc przy kolejnej wizycie w Austrii na pewno tam dotrzemy.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Kolejny punkt to Salzburg. Przepiękne miasto. Na każdym kroku znaleźć można odwołania do muzyki, a w szczególności Mozarata, który nie tylko się tutaj urodził, ale też spędził część życia. Zachęcam do odwiedzenia kawiarni Tomaselli ( pierwszej kawiarni w Salzburgu powstałej w 1703 roku, a najstarszej w Europie kawiarni, gdzie na początku spotykali się studenci, a dopiero później została przekształcona w elegancki lokal), Bywali tu Wolfgang Amadeus Mozart, Michael Haydn, Hugo von Hoffmannsthal i Max Reinhardt.

Drugim bardzo ciekawym miejscem w zasadzie na tej samej ulicy jest Cukiernia Fürst. Wytwarza od 1890 roku oryginalne  praliny Mozartkugel. Dopiero od 1996 roku cukiernia może nazywać swoje praliny „Original Salzburger Mozartkugel“. Zachęcam do spróbowania oryginalnych pralin w srebrno-niebieskich opakowaniach i nieco innych w czerwonych złotkac. Poczujecie różnicę. 

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Kolejny dzień przyniósł nie mniejsze atrakcje. Wjazd kolejką na lodowiec Kitzsteihorn. Ośrodek czynny jest przez cały rok. Na szczycie na wysokości 3 029 metrów podziwiać widoki na szczyty Alp i dziewiczy świat gór. Koniecznie musicie odwiedzić obydwie platformy i skosztować kawę i szarlotkę. Z okien restauracji rozpościera się niesamowity widok. Szkoda, że nie można tu zostać na całe popołudnie. Niestety bilet ma określony czas powrotu.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Bardzo fajnym miejscem jest też wodospad Krimml ( Krimmler Wasserfalle). Najwyższy w Austrii i jednej z najwyższych wodospadów w Europie. Ma 380 metrów wysokości (a rozpoczyna swój bieg na wysokości 1470 m.n.p.m.) Spacer rozpoczynamy u podnóża wodospadu, zaraz potem słyszymy niesamowity szum wody. Ścieżka w górę nie jest bardzo stroma. Co kawałek mamy punkty widokowe i prawie na samej górze schronisko, gdzie można odpocząć i zjeść coś pysznego. Na przejście trasy do góry i na dół z krótkim odpoczynkiem potrzebujemy około 3,5 godziny. Zachęcam do obejrzenia wodospadu od dołu, ale potrzebna będzie kurtka przeciwdeszczowa, bo jednak rozprysk wody jest tam bardzo duży.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol
Zachęcam też od odwiedzenia muzeum- galerii National Park Hohe Tauern. Świat alpejski zostanie odkryty nie tylko na makietach, które nie tylko dla dzieci są niesamowitą atrakcją, ale też podczas projekcji 3D.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Ostatnim miejscem podczas naszej alpejskiej było gospodarstwo Augut w regionie Pinzgau. Przemili gospodarze oprowadzili nas po całym gospodarstwie ( łącznie z oborami 🙂 ) i poczęstowali przepysznymi serami, wędlinami, konfiturami, nalewkami i sznapsem Wszystkie produkty wytwarzane są na miejscu w naturalny sposób. W sklepiku zaopatrzyliśmy się też lokalne pyszności. Ja oczywiście zaprzyjaźniła się z gospodarskim psiakiem, ale tak już mam, że pieski mnie lubią 🙂 .

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

A po drodze mijaliśmy takie piękne widoki.

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

themomentsbyela.pl - Tyrol

Nocowaliśmy w hotelu Jufa w Kaprun. Hotel ma dość przystępne ceny, pyszne śniadania i obiadokolacje. Dodatkowym kapitalnym bonusem jest Zell am See Kaprun Karte wliczona w cenę noclegu, gdzie masę atrakcji, lokalne autobusy, wejście na baseny macie zupełnie za darmo. My skorzystaliśmy z wjazdu na szczyt Kitzsteinhorn, bilety na spacer wzdłuż wodospadu i wejście do galerii parku.

Pozdrawiam serdecznie moich cudownych towarzyszy wycieczkowych. Buziaki dla was.
Mam nadzieję, że są to miłe wspomnienia dla was.

Continue Reading

PEŁNOZIARNISTE NALEŚNIKI Z KOZIM SEREM, SZYNKĄ PARMEŃSKĄ I SUSZONYMI POMIDORAMI

Naleśniki to jedno z dań które chyba nigdy mi się nie znudzi. Bardzo lubię je pod każdą postacią. Z dzieciństwa pamiętam piękny zapach roznoszący się po całym domu, kiedy mama smażyła nam naleśniki, a potem nadziewała je serem z owocami albo smażoną kapustą kiszoną z kiełbaską. Do kreatywności często zmusza mnie telefon znajomych z informacją: Będziemy wieczorem. W tej chwili zaczyna się szybki przegląd spiżarki i lodówki. Zrobiłam coś co wszyscy lubimy, robi się szybko i jest też jest zdrowe. Naleśniki pełnoziarniste smakują świetnie, a w dodatku zawierają otręby, które jak miotełka czyszczą organizm. Wyrazisty w smaku ser kozi świetnie współgra z szynką parmeńską, awokado i suszonymi pomidorami przywiezionymi z ostatniego wyjazdu. Do degustacji jeszcze lampka białego wytrawnego wina i kolacja gotowa.

Ciasto na naleśniki:
3 szklanki mleka
2,5 szklanki mąki graham
3 jajka
szczypta soli i cukru
olej rzepakowy do smażenia

Dodatki:
szynka parmeńska lub inna długodojrzewająca
ser kozi (przypominający twarożek)
2 awokado
suszone pomidory
pieprz kolorowy

Składniki mieszamy, ciasto ma dobrze rozlewać się po patelni, w razie potrzeby dodajemy trochę mąki lub wody. Odstawiamy na 10 minut. Nie wiem dlaczego, ale zawsze dodaje się u mnie szczyptę cukru do ciasta, jakimś dziwnym przypadkiem są bardziej chrupiące i się nie rozrywają.

Lekko przestygnięty naleśnik smarujemy serem, posypujemy pieprzem, kładziemy kawałki szynki, suszone pomidory i awokado, zawijamy, przekrawamy na pół.
SMACZNEGO !!!

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

themomentsbyela.pl - Pełnoziarniste naleśniki...

Continue Reading

WATYKAN – RZYM – WŁOCHY cz. III

Nasza Włoska wycieczka szybko dobiega końca. Trochę szkoda, ale przed nami jeszcze Wieczne Miasto. Na początku w planie mamy Watykan i Bazylikę Św. Piotra. Grzecznie ustawiamy się w ogonku mniej więcej w połowie placu. Nasza pani przewodnik czuwa, żeby zabłąkane grupy nie podłączały się do stojących w kolejce. Po ponad godzinie (mamy szczęście) sprawdzeni na bramkach wchodzimy do Bazyliki. Jest ogromna (dł. 186,5 m), można to również sprawdzić po oznaczeniach na posadzce w odniesieniu do długości największych kościołów w różnych krajach (ten największy w Polsce sięga mniej więcej do połowy Bazyliki). Wielkość i bogactwo zachwycają, co ciekawe praktycznie nie ma tu obrazów, są mozaiki wykonane ze szkła, widać to z dopiero z bardzo niewielkiej odległości. Majestatem i wielkością odznacza się główny ołtarz wzniesiony nad grobem Św. Piotra, to ołtarz papieski, nikt inny nie ma prawa koncelebrować Mszy Św. Pieta za pancerną szybą, chroniona dopiero od wandalskiego czynu jakiegoś szaleńca. Na ścianach i sufitach piękne freski, a w cichej kaplicy grób Jana Pawła II. W Bazylice jest jeszcze więcej polskich akcentów, jeżeli będziecie mieć czas na pewno je znajdziecie. W Bazylice można spędzić miesiące i kontemplować i zgłębiać w niej dzieła sztuki, my mieliśmy tak na prawdę parę chwil. Jeszcze tylko krótki space po placu Św. Piotra, rzut oka na okno papieskie i musimy ruszać dalej.

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

Przed nami rozpościera się Rzym. Na każdym kroku historia miesza się z czasem obecnym. Antyczne budowle wrastają w nowoczesne mury miasta. Via della Conciliazione prowadzi nas obok Kościoła Anioła, potem Mostu Anioła. To niesamowite, jak Państwo Watykan jest połączone z Rzymem. Przechodzimy obok najpiękniejszych fontann: Fontanną di Trevi i Fontanną Czterech Rzek i kilku mniejszych. Mijamy też fontannę Panteonu, by za nią móc podziwiać Panteon. Przechodzimy między budynkami, mijamy zaułki, a niespodziewanie naszym oczom ukazuje się coś niesamowitego, tak było z fontanną Czterech Rzek. Maszerując wzdłuż Tybru docieramy na Plac Wenecki podziwiając Ołtarz Ojczyzny. Podobno Włosi go nie lubią, ale też nie wszyscy Polacy zachwycają się Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, a to przecież kawał historii. Forum Romanum podziwiamy tylko z tarasu widokowego. Dochodzimy do Koloseum zwanego wcześniej Amfiteatrem Flawiuszów. Wygląda niesamowicie, aż dziw, że mieścił do 50 tys. widzów rozmieszczonych na czterech kondygnacjach. Nasza Rzymska wycieczka dobiegła końca, a potem wszystkie drogi poprowadziły do domu.

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym

Po drodze ukazały się nam niesamowite widoki Alp Austriackich, ale o Tyrolu będzie już w jednym z kolejnych postów.

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym - Alpy

themomentsbyela.pl - Włochy - Watykan - Rzym - Alpy

Z tej niesamowitej wycieczki nie przywiozłam masek z Wenecji, figurek i tym podobnego badziewia, ale postawiłam na przyprawy, oliwę, wina, czekoladę i kilka innych specjałów, które z przyjaciółmi z przyjemnością skonsumujemy.

themomentsbyela.pl - Włochy - Pamiątki

themomentsbyela.pl - Włochy - Pamiątki

themomentsbyela.pl - Włochy - Pamiątki

Continue Reading