Trochę mnie ostatnio nie było. Z przypadku zrobiłam sobie detoks od komputera. Więcej czasu spędziłam na świeżym powietrzu w najmilszym towarzystwie. Dużo eksperymentowałam w kuchni w stronę wege i chyba nam to wyszło na zdrowie.
Teraz mamy taką obfitość świeżych warzyw i owoców, że nie ma najmniejszego sensu korzystać z gotowców. Smak i zapach dań przygotowanych z pachnących pomidorów i ziół nie da się zastąpić niczym innym. Tak właśnie powstała nasza dzisiejsza zupa. Przesiąknięta aromatem pietruszki, czosnku i i tego czegoś nieuchwytnego co powstaje na miejscu z własnego ogródka.
Składniki:
5 podłużnych pomidorów
1 cebula
2 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
6 listków bazylii
oliwa z oliwek
sól, pieprz
pół szklanki brązowego ryżu
śmietanka kokosowa
Ryż gotujemy w lekko osolonej wodzie. Z brązowym zejdzie około pół godziny więc nastawiam go jako pierwszy. Pomidory sparzamy i obieramy ze skórki. Cebulkę i czosnek delikatnie podsmażamy do zeszklenia, a potem dokładamy pokrojone w kostkę pomidory i dusimy na małym ogniu. Dolewamy szklankę wody i gotujemy aż całość zacznie bulgotać. Teraz czas na bazylię, sól i pieprz. Na końcu blendujemy zupę. Ryż już powinien być miękki, odcedzamy go.
Zupę podajemy z ryżem i dekorujemy dużą ilością natki pietruszki i śmietanką kokosową.
Podana zupa pięknie wygląda , a smakuje jeszcze lepiej.
10 Comments
uwielbiam pomidorówkę :)!
No i to jest to 🙂 Dzisiaj chyba zrobię
Me recuerda mucho a una sopa fría que hacemos nosotros en España que se llama salmorejo. Muy buena, por cierto
XX
https://www.elblogdebarbaracrespo.com/2019/08/satin-white-shorts/
Tak, taka świeża zupa pomidorowa jest najlepsza 🙂 Mniami, tym bardziej, że nie brakuje teraz naprawdę dobrych pomidorów.
I totally love tomato-soup. This is the Food of my childhood 😉
definetly Need to eat it again soon.
take a look at my BLOG and my INSTAGRAM
Looks so delicious <3
:*
Mmm pychota
Wyglada mega smacznie <2
:*