PRZYPADKOWY WOLNY DZIEŃ

W ostatnich dwóch tygodniach jesień nas rozpieszczała. Ciepło, słońce i aż żal było siedzieć przy komputerze. We wtorek dziwnym zbiegiem okoliczności wypadł nam wolny dzień więc postanowiliśmy to wykorzystać. Szkoda było tracić tak pięknie zapowiadającego się dnia. Wybraliśmy się na termy, ale po drodze zatrzymaliśmy się żeby zobaczyć co to za górka, którą zawsze mijaliśmy przejeżdżając w kierunku Białki czy Bukowiny Tatrzańskiej. Okazało się że jest to Rezerwat przyrody Przełom Białki. Wejście na najwyższy szczyt nie jest jakoś specjalnie trudny, a na szczycie widoki na okolicę przepiękne. Miejsce świetne, ale niestety zaśmiecone choć znalazłam kosze na śmieci.

Przed przyjemnymi bąbelkami na termach postanowiliśmy przejść się jeszcze ścieżką koło trasy narciarskiej. Bardzo przyjemny marsz i woda z cytryną na ławeczkach z rozległą panoramą na okolicę w gratisie.
To był fajnie spędzony czas.

www.themomentsbyela.pl -  PRZYPADKOWY WOLNY DZIEŃ, w związku z tym wybraliśmy się do Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

www.themomentsbyela.pl - Przełom Białki

Continue Reading

SZLAK NA KOŚCIELEC

Tatry to takie miejsce które pięknie jest o każdej porze roku. Na wędrówkę nie trzeba wiele, wystarczy zabrać plecak, wygodne buty, dobry humor i opcjonalnie super towarzystwo.
W ostatnią niedzielę wyruszyliśmy w drogę przed czwartą. Chcieliśmy wejść na szlak jak najwcześniej żeby uniknąć weekendowych tłumów. Na szlakach nie było jednak zbyt tłocznie, chyba większość wystraszyły alerty pogodowe. Oszczędzając siłę podjechaliśmy busem pod stację kolejki. Swoją drogą kolejka do kolejki o 6.15 liczyła już kilkanaście osób, a pierwszy wyjazd dopiero o 8.00.
( Ela) Z Kuźnic wyruszamy o 6.20. Super czas. Wybraliśmy niebieski szlak na Przełęcz między Kopami. Tutaj nasza grupka się rozłącza. Chłopaki maszerują szybciej, chcą zdobyć szczyt, a ja wolę spokojny marsz, podziwianie widoków i robienie zdjęć.
Na przełęczy idealne miejsce na ciepłą herbatkę, domową drożdżówkę z borówkami i widoki. Można się zapatrzeć i siedzieć na ławeczkach choćby pół dnia. Trzeba ruszać dalej do Hali Gąsienicowej. Po około 25 minutach wyłania się przepiękna panorama Tatr. Trudno oderwać wzrok. W oddali góruje Kościelec. W chłodniejszy dzień szczerze polecam żurek w Schronisku Murowaniec, a po długim marszu herbatę z cytryną albo zimne piwo i domową szarlotkę.
Na zimne piwko przyjdzie czas, bo teraz ruszam dalej. Z Hali Gąsienicowej na Czarny Staw w dalszym ciągu prowadzi niebieski szlak. Dość szybko bo niespełna po pół godzinie jestem na miejscu. Dopiero tutaj widzi się potęgę gór. Czarny Staw jest jeziorem polodowcowym położonym na wysokości 1628 m n.p.m. Mały spacerek brzegiem jeziora w jednej z najpiękniejszych polskich scenerii. Nie tylko z widoków ale też okruszków cieszą się kaczki celebrytki, które z chęcią pozują do zdjęć :). Tutaj też mam mały dylemat czy ruszyć za chłopakami. Znam szlak na Przełęcz Karb. Tym razem smuteczkiem sobie odpuszczę. Z małym smuteczkiem, ale trzeba liczyć siły na zamiary, tym bardziej że idę sama.
Trochę zazdroszczę chłopakom widoków, bo czym wyżej tym piękniejsza panorama. Uszy do góry, przecież to nie ostatnie wyjście w góry.
Szybko wracam na Halę Gąsienicową i ruszam w kierunku Doliny Zielonej Gąsienicowej najpierw niebieskim a potem czarnym szlakiem. Bajeczne strumyki, jeziora podlodowcowe, względna cisza i spokój. Nad Zielonym Jeziorem Gąsienicowym robię sobie dłuższy postój. Mam czas. Delektuję się niesamowitymi widokami. W takich chwilach włożony wysiłek totalnie nie ma znaczenia. Liczy się tu i teraz. Takich widoków nie da się zobaczyć inaczej niż dotrzeć w takie magiczne miejsce.

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

(Łukasz) Trasa do Czarnego Stawu Gąsienicowego nie jest bardzo trudna. Tutaj bardziej liczy się kondycja. Po krótkim odpoczynku nad Czarnym Stawem ruszamy czarnym szlakiem na Przełęcz Karb. Wejście jest już bardziej wymagające. Wspinaczka po dużych kamieniach i stromym szlaku daje w kość. Z każdym metrem widoki są coraz bardziej rozległe, pełniejsze. Czarny Staw w dole, dopiero teraz widać jego pełne piękno. Na przełęczy krajobraz zachwyca. Warto było włożyć tyle wysiłku żeby tu dotrzeć. Jesteśmy na wysokości 1 853 m.n.p.m. Przed nami Kościelec.
Trasa na Kościelec należy do dosyć trudnych. Na pewno nie jest dla osób które rozpoczynają swoją wielką przygodę z Tatrami Wysokimi. Nie ma tu żadnych zabezpieczeń w postaci łańcuchów czy drabinek. To moje drugie podejście, poprzednio przez nadchodzącą burzę zrezygnowaliśmy w połowie. Początkowo nie jest szlak nie sprawia trudności, ale dość szybko pojawia się skalny kominek a potem ekspozycje. Im wyżej tym bardziej strome podejście, trzeba angażować nie tylko nogi ale też ręce. Do szczytu już niedaleko, ale tu znów kolejna stroma kamienna płyta. Jeszcze tylko skalny kominek i jesteśmy na miejscu 2 155 m.n.p.m. Trochę tłoczno, ale widoki wynagradzają wszystkie trudy. Jeszcze kilka zdjęć i wracamy.

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

(Ela) Podchodzę jeszcze wyżej. Tutaj się spotykamy. Wracamy doliną w kierunku Schroniska Murowaniec na zasłużone kwaśnice i szarlotki.

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

Do Kuźnic wracamy niebieskim szlakiem przez Boczań. Trzeba maksymalnie się skupić bo luźne kamyki usuwają się spod nóg, a później wystające kamienie też mogą być zdradliwe.

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

www.themomentsbyela.pl - NA KOŚCIELEC

Trasę skończyliśmy koło 16.00 na pysznych zakopiańskich lodach. Telefon wyliczył mi 28 km i 33 piętra, ciekawe ile to kalorii 🙂
Po minio prognoz takich na dwoje babka wróżyła, pogoda była najlepsza jaką mogliśmy sobie wymyślić. Słońce świeciło przez chmury, dzięki czemu nie było bardzo gorąco, delikatny jak na góry wiatr chłodził podczas marszu.
W domu w duchu zero waste przygotowaliśmy ciepłą herbatę, wodę z miodem i cytryną, kanapki i drożdżowe ciasto upieczone specjalnie na tę okazję.

Koszty:
Parking na ul. B. Czecha ( pomiędzy Rondem Jana Pawła II a Wielką Krokwią) okazał się bezpłatny
Przejazd do Kuźnic 5 zł/os
Wejście do Tatrzańskiego Parku Narodowego 5 zł dorośli, ulgowy 2,5 zł
Żurek w schronisku ok. 20 zł, piwo 10,00 zł, szarlotka 10,00 zł

Continue Reading

PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

Wycieczki do Doliny Chochołowskiej każdej wiosny stały się już naszym wiosennym rytuałem. Nie jest to jakoś wyczerpująca trasa, ale samo przejście ponad 16 kilometrów w otoczeniu przyrody i czystego powietrza staje się miłym wysiłkiem. Myśleliśmy, że wyjazd do Doliny Chochołowskiej w czasie kwitnienia krokusów już nam przepadł, ale korzystając z wolnego dnia we wtorek wybraliśmy się w trasę. Pogoda nie zapowiadała się rewelacyjnie, po drodze padał deszcz i wiał halny. Na szczęście na miejscu już nie padało. Wyposażeni we własny prowiant, czapki i nieprzewiewne kurtki ruszyliśmy na szlak.

To był najlepszy krokusowy wyjazd. O godzinie ósmej praktycznie nikogo nie było na szlaku, można było maksymalnie wsłuchiwać się w dźwięk strumyka, ptaków i wiatru. Na większości terenu doliny krokusów już nie było, ale można było znaleźć place gdzie śnieg stopniał później i kwiatki zakwitły chyba dla ostatnich turystów. W schronisku wolne stoliki, spokojnie można napić się herbaty i zjeść ciepły żurek.
Pusta Dolina Chochołowska oglądana z ławeczek koło kapliczki wygląda magicznie.
Najlepszym orzeźwieniem na trasie okazała się dla nas ekologiczna woda kokosowa. Rewelacyjnie uzupełnia elektrolity, gasi pragnienie i świetnie smakuje. Nasze wody kokosowe pochodzą ze klepu Kuchnie Świata.

A tak było na poprzednich naszych krokusowych wycieczkach 2016, 2017, 2018.

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

www.themomentsbyela.pl - PONOWNIE W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

Continue Reading

DOLINA CHOCHOŁOWSKA – SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

Spacer do Doliny Chochołowskiej należy chyba do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Jedyną niedogodnością w okresie kwitnienia krokusów jest najazd turystów bardziej niż w ilości hurtowej. Warto wybrać się wcześnie rano, aby spokojnie przejść szlak słuchając śpiewu ptaków. Nasza blogowa wycieczka na szlaku była już o 6 w sobotni ranek. Trochę zimno, ale marsz rozgrzewa :). Turystów jest jeszcze niewielu, ale po dwóch godzinach spaceru okazuje się, że w schronisku nie ma miejsca żeby usiąść i napić się kawy. Warto wybrać się w okolicę kapliczki gdzie przeważnie są wolne ławeczki i tam w pięknej scenerii zjeść przyniesione śniadanie. Ciekawostką jest motyw powstania tej właśnie kapliczki. Została wybudowana na potrzeby filmu Janosik i nie została rozebrana. Patrzeć na krokusy można by było przez cały dzień. Pora wracać na parking.
Co dziwne, im bardziej oddalony parking tym drożej. Na parkingu praktycznie przy samych kasach za samochód osobowy zapłaciliśmy 10 zł/dzień, a widzieliśmy miejsca parkingowe po 35 zł.

Zapraszam do obejrzenia poprzednich fotorelacji z wypadu do Doliny Chochołowskiej w 2016 KLIK i w 2017 KLIK. 

 
www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

www.themomentsbyela.pl - DOLINA CHOCHOŁOWSKA - SEZON WYCIECZKOWY ROZPOCZĘTY

fot. Łukasz Kwiek

Continue Reading

KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

Dzisiaj dzień Łukasza, czyli snowboard, góry i ulubione stoki w Polsce. Kolejny wypad w Tatry, tym razem Kasprowy Wierch, a dokładniej szusowanie na świetnych stokach z naturalnym śniegiem, w końcu jesteśmy w parku narodowym. Piękna pogoda, mróz i słońce połączenie idealne. Niestety kolejki do kolejki są już rano, trzeba odstać swoje, ale na szczycie nie odczuwa się dzikich tłumów. Rozkoszować się można pięknymi widokami, czystym powietrzem i szusowaniem w tatrzańskiej scenerii. Na początku spacer, póki jeszcze nie ma tak dużo turystów. Kilka zdjęć i można zaczynać zjazdy. Trasy są długie, szerokie ale według oznaczeń trudne (ale bez przesady). Po zjeździe do Kuźnic polecam spacer w parku, a na koniec gorącą herbatę z sokiem malinowym i pysznego moskola.

Zdjęcia z zeszłorocznego wyjazdu na Kasprowy możecie zobaczyć tutaj

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

www.themomentsbyela.pl - KASPROWY WIERCH SKĄPANY W SŁOŃCU

Continue Reading

TATRY ZIMĄ – SPACER NA MORSKIE OKO

Tatry zimą mają swój niezaprzeczalny urok, jakby zastygały pod grubą warstwą śniegu. Nawet mgły nie przeszkadzają. Szlaki po intensywnych opadach śniegu są bardzo trudne do przejścia, ale sympatyczny niedzielny spacer pod Schronisko Morskie Oko jest jak najbardziej przyjemny. To już kolejna zimowa wycieczka Łukasza :).

Łukasz: Wraz z resztą męskiej ekipy wyruszmy przed szóstą, żeby wejść na szlak jeszcze przed wzmożonym ruchem turystów. Już od Bukowiny Tatrzańskiej droga jest biała, ale przejezdna. Na parkingu nie ma jeszcze wielu samochodów – super. Opłaty i ruszamy ( opłata za parking 25 zł za dzień, bilet normalny do parku – 5 zł). Idzie się bardzo przyjemnie, ośnieżony krajobraz jest piękny, zupełnie inny niż w okolicy naszego domu. Na szlaku nie ma praktycznie nikogo. Po około pół godziny dochodzimy do Wodogrzmotów Mickiewicza. To ciekawe, że ten niewielki wodospad o każdej porze roku wygląda pięknie. Idziemy dalej. Delektujemy się ciszą i niesamowitym krajobrazem. Pada śnieg. Po niecałych trzech godzinach dochodzimy do schroniska. Tym razem czeka na nas gorący żurek i szarlotka na deser. Sprawdzimy jeszcze lód na jeziorze, robimy kilka zdjęć i trzeba wracać. Śnieg przestaje padać. Maszerujemy w dół, trasa jest bardzo łatwa. Dobrze tak czasem pomaszerować i pogadać.

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

www.themomentsbyela.pl - TATRY ZIMĄ - SPACER NA MORSKIE OKO

Continue Reading

PRAWIE NA ŁOMNICKIM SZCZYCIE

Jednodniowe wyjazdy to nasza specjalność. Decyzje o wyjeździe podejmujemy najczęściej wieczorem przed wycieczką. Tak też było tym razem. Wymyśliliśmy, że pojedziemy na Łomnicki Szczyt na Słowacji. Zdrowie nie pozwala mi jeszcze na długie i mozolne wspinaczki, wiec najbezpieczniej było wybrać kolejkę. I tu zaczęły się schody. Do Tatrzańskiej Łomnicy dotarliśmy bez większych niespodzianek, zresztą rano nie ma dużego ruchu na drodze, jednak kolejki do kas już były. Chcieliśmy kupić bilet na szczyt (2634 m.n.p.m.), ale tu niespodzianka, są… ale na za cztery dni :). Jedną opcją są dwa ostatnie bilety na licytacji, problem taki, że internet w okolicach kas i kolejek nie działał wybitnie w ten dzień. Można kupić bilet pod Skalne Jezioro (Skalnaté  Pleso – 1751 m.n.np.m.), koszt biletu tam i z powrotem to około 19 euro. Z braku laku, po dłuższym zastanowieniu kupiliśmy. Trochę zniesmaczeni ruszyliśmy kolejkami na górę. Widoki rzeczywiście były świetne. Tutaj też wypatrzyliśmy kolejkę krzesełkową ma Skalne Sedlo (2196 m.n.p.m.) za około 10 euro, więc skorzystaliśmy. Widoki świetne, mocno wieje i w dalszym ciągu daleko do szczytu :(.
W schronisku na Skalnaté Pleso można kupić ciepłe jedzenie i różne napoje, piwo wydało mi się najlepszą opcją. Po tej wycieczce mam mieszane uczucia, bo było fajnie, ale brak biletów na szczyt trochę popsuł klimat.

W drodze powrotnej zrobiliśmy sobie jeszcze mały piknik w okolicach Kluszkowców.  Proste jedzenie bardzo nam smakowało. Domowa babka jest świetna do zabrania na wyjazdy, a przepis dostępny jest tutaj  

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

themomentsbyela.pl - PRAWIE NA  ŁOMNICKIM SZCZYCIE

Continue Reading

MAGIA FIOLETU W DOLINIE CHOCHOŁOWSKIEJ

Czary w Dolinie Chochołowskiej zaczynają się z pierwszymi ciepłymi promykami słońca. Spod śniegu wyłaniają się małe, lekko niepozorne kwiatki, to krokusy. W pewnym momencie cała dolina jest usłana milionami małych  cudów natury. Na tle zaśnieżonych szczytów wyglądają bajecznie, jakby całą dolinę usłano kobiercem delikatnie połyskującą krokusowym fioletem. To trzeba zobaczyć.

Od kilku lat tradycją stała się dla nas wyprawa do Doliny Chochołowskiej. Dokładny opis trasy opisałam TUTAJ. Na szlaku jesteśmy o 6.15, nie ma tłoków, ale jest już sporo turystów. Do kasy nie ma jeszcze kolejki. Oszronione i zamknięte kwiaty, też wyglądają niesamowicie. Koło 9.00 kiedy pierwsze ciepłe promienie słońca ogrzewają zbocza doliny rozpoczyna się magia. Wszystkie kwiatki rozwijają pączki w kierunku słońca, robi się jeszcze bardziej fioletowo. Z ławeczek koło kapliczki jest najlepszy widok, można tu siedzieć godzinami. Jeszcze tylko kawa w schronisku i wracamy tą samą ścieżką, chcemy jeszcze trochę nacieszyć się widokiem.

Mieliśmy rację, żeby wyjść tak wcześnie. Przestaje być cicho. Napierają tłumy, trudno czasem wyminąć się na niezbyt wąskiej ścieżce. Miejmy nadzieję, że krokusy ocaleją.


themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

themomentsbyela.pl - Magia Fioletu w Dolinie Chochołowkiej

fot. Łukasz Kwiek

Continue Reading