Pogoda przypomina raczej kwietniowe święta niż grudzień. Na dworze było dziś ponad 15 stopni, oczywiście na plusie. Super czas na spacer lub sprzątanie ogrodu. Zupełnie nie mieliśmy nastroju na dekorowanie domu i ubieranie choinki, a tym bardziej na myślenie o bożonarodzeniowych specjałach.
W tym roku postanowiliśmy, że święta spędzimy minimalistycznie i w duchu zero waste. Żadnego nadmiernego kupowania prezentów, jedzenia i kilkunastu godzin w kuchni. Świąteczny czas spędzimy z rodziną i znajomymi, delektując się smakołykami, a nie umierając z przejedzenia.
Bardzo długo myślałam jakie upiec ciasta. Chciałam żeby było jak najbardziej zdrowe, bezglutenowe i jeszcze żeby po domu roznosił się zapach pierniczkowo – cynamonowy przy jak najmniejszym nakładzie pracy. Jednym z nich będzie roślinna wersja brownie.
Vegebrownie jest bezglutenowe, ale zupełnie nie zmienia to jego konsystencji ani smaku. Pachnie skórką pomarańczową, a ciemne wnętrze skrywa wędzone śliwki, rodzynki i morele.
Myślę, że każdy będzie zdziwiony jeśli dowie się, że bazą ciasta są banany i pomidory.
SKŁADNIKI:
2 średnie pomidory (3/4 szklanki passaty)
2 średnie dojrzałe banany
margaryna
1/2 szklanki cukru kokosowego (opcjonalnie dodatkowo 3 łyżki miodu gryczanego)
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka mąki ryżowej
3 szklanki mąki kukurydzianej
1 łyżeczka i czubeczek sody lub proszku do pieczenia
1 łyżka cynamonu
przyprawa do pierników
4 łyżki kakao
skórka pomarańczowa
garść suszonych śliwek
garść suszonych moreli
2 łyżki rodzynek
Pomidory smażymy na patelni, aż będą miękkie. Czekamy aż wystygną i blendujemy. Banany rozgniatamy widelcem, żeby szybciej się zmiksowały. Miksujemy pomidory, banany, margarynę, cukier kokosowy do uzyskania jednolitej konsystencji. Dodajemy wszystkie sypkie składniki i dalej mieszamy żeby nie było grudek. Dodajemy bakalie.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 75 minut. Po 60 minutach należy sprawdzić drewnianą wykałaczką czy ciasto jest upieczone. Każdy piekarnik piecze inaczej.
Ostudzony placek można udekorować czekoladą lub lukrem.
SMACZNEGO !!!
Ciasto jest upieczone kiedy na wbity w niego patyczek pozostaje czysty (nie ma na nim ciasta).
Robiłam już podobne ciasto tyle że ze zwykłą pszenną mąką – przepis tutaj.
3 Comments
Wege co prawda nie jestem ale chętnie bym sprobowała 😀
Wygląda smacznie i zdrowo:D Wesołych:**
Ale fajne 🙂